Marek Dyjak we Włocławku
Mówią o nim “polski Tom Waits”. Ale on nikogo nie udaje, a na taki głos zapracował sam – całym, nieprostym życiem. Jego intrygujące piosenki usłyszymy w Browarze B w czwartek 28 kwietnia.
Najbardziej prawdziwy głos na polskim rynku muzycznym” – powiedziała Elżbieta Zapendowska. A jego przyjaciele zwykli mawiać: “Dyjak to Dyjak. Facet, który żył po bandzie, pił po bandzie, aż dotarł do końca drogi”. Artysta nietypowy, który sam siebie nazywa barowym grajkiem.W swojej artystycznej karierze nie podąża za przemijającymi modami, unika określonych konwencji. Konsekwentnie podąża wyznaczoną przed laty ścieżką samotnika i indywidualisty. Wciąż pozostaje sobą – i na tym polega jego niezwykły fenomen, który przyciąga koneserów dobrej muzyki. Obdarzony charakterystycznym, zachrypniętym głosem śpiewa mocne utwory, w których – jak mówią jego fani – jest krew, żółć i łzy. Akompaniują mu stali muzycy: trębacz Jerzy Małek i pianista Marek Tarnowski.
Bilety po 40 zł w przedsprzedaży i 50 zł w dniu koncertu w “Browarze B.” pon.-pt. 10.00-18.00 i sob. 14.00-18.00.
Koncert Marka Dyjaka 28 kwietnia o godz. 19.00 w Centrum Kultury “Browar B.” ul. Łęgska 28 (wejście od ul. Bechiego 4)